środa, 30 kwietnia 2014

Rozdział 23 -kochanie byłaś wspaniała

Gdy razem Jackiem,pojechaliśmy jego samochodem do najbliższego klubu,postanowiłam jakoś rozładować sytuację,która z deka była krępująca-chyba nie czujesz się głupio?-zapytałam,skupiając mój wzrok na chłopaku,który cały czas skupiony był na drodze-nie jestem-odpowiedział krótko,westchnęłam głośno,przewracając oczami,po czym uderzyłam go w ramie-za co to było?-zapytał,tym razem patrząc na mnie-za to,że jesteś małym i głupim prawiczkiem-wypowiedziałam,każde słowo powoli i wyraźnie,po czym wyciągnęłam papierosa z jego bluzy-kurwa to moje-jęknął zirytowany,nie przejmowałam się jego uwagami,po prostu wsadziłam tego pierdolonego papierosa do ust,wyciągnęłam zapalniczkę,która była w paczce i odpaliłam to gówno,zwane papierosem,kiedy najcudowniejszy na świecie dym,przechodził do moich płuc,wypuściłam z ust dym papierosowy-po pierwsze lala,nie wytkaj mi mojego prawictwa,skoro sama jesteś "dziewicą"-zacytował ostatnie słowo,wkurwiona dmuchnęłam dymem na jego twarz,na co w jego oczach było widać,lekkie wkurwienie-od kiedy jesteś taką suką?!-zapytał zirytowany,kaszlnęłam i spojrzałam na niego-mogę sobie być kim chce...mogę w każdej chwili być kimkolwiek-odpowiedziałam dumnie,po czym odwróciłam się w stronę szyby z której mogłam obserwować ludzi idących chuj wie gdzie-zmieniłaś się-westchnął,nic nie mówiłam,po prostu milczałam,aż w końcu dojechaliśmy,kiedy samochód Jacka zatrzymał się,wyskoczyłam z niego jak wariatka-frajer-rzuciłam sama do siebie,po czym sama ruszyłam do środka klubu,gdzie już przed samym wejściem,można było usłyszeć głośną muzykę,kiedy ochroniarz bez problemu wpuścił mnie do budynku,ruszyłam przed siebie,chciałam się zabawić,wyluzować i zapomnieć o tym chuju Justinie!Chuj wie,czy ten Mike ma rację,on musi mieć jakieś dowody,żeby tak oskarżać Justina.Dowiem się wszystkiego,ale to w swoim czasie...Odwróciłam się napięcie czując,że ktoś idzie za mną,mogłam wręcz poznać te perfumy,ale nikogo nie widziała,może jestem tak cholernie w nim zakochana,że mam paranoje.Kiedy wchodząc w głąb klubu,zobaczyłam kobiety ocierające się o mężczyzn,a w powietrzu było czuć alkohol,postanowiłam,podejść do baru,gdzie po usiedzeniu,poprosiłam barmana o "coś mocnego"kiedy dostałam szklankę z procentowym alkoholem,wzięłam szybkiego łyka,nie chciałam się hamować,więc wypiłam całą zawartość.Po chwili po prosiłam o kolejną rundkę,a jeszcze późnej o kolejne i tak w kółko,aż w końcu poczułam jak przyjemnie czuje się moje ciało.Nie chcąc tracić czasu,ruszyłam na parkiet,a po chwili jakiś mężczyzna zaczął ze mną tańczyć.

JUSTIN P.O.V.
Chujowo się czuje,postanowiliśmy wszyscy trochę ochłonąć.Pojechaliśmy do nowego klubu w którym prawdopodobnie można naprawdę dobrze się pobawić.Bree z Ryanem również zabrali się ze mną i Chazem,który na samą myśl o piciu i bzykaniu lasek wariował ze szczęścia.Kiedy dojechaliśmy,zobaczyłem Jacka,który palił papierosa,postanowiłem do niego podejść-Hej-rzuciłem do chłopaka,witając się z nim.Wiem,że go napierdalałem,ale wtedy nie wiedziałem,że Selena nic do niego nie czuje-Siema,co ty tu robisz?-zapytał lekko z szokowany,moją obecnością-Selena nie mówiła,że będziesz-powiedział zdziwiony,moje oczy rozszerzyły się słysząc jej imię,czyli ona nie była porwana-ona tutaj jest?-zapytałem szybko-oczywiście,że jest,przyjechała ze mną,ale się pokłóciliśmy trochę-odpowiedział,szczęście,radość to właśnie czułem,wiedziałem,że pójście na tą imprezę pójdzie na moją korzyść-okej dzięki Jack,idę jej poszukać-rzekłem biegnąc do środka budynku,kiedy dobiegłem na miejsce,szukałem jej,przy barze jej nie było,więc musiała być na parkiecie!Kiedy zobaczyłem jej szczupłą sylwetkę,która poruszała się rytm muzyki i szczerze powiem,wyglądała SEKSOWNIE,lecz kiedy zobaczyłem chłopaka,który przystawiał się do mojej dziewczyny,wkurwiłem się i podszedłem do nich,uderzając nieznajomego z wielką siłą-o co ci kurwa chodzi?!-zapytał krzykiem nieznajomy-to kurwa moja dziewczyna odpierdol się od niej!-wrzasnąłem,kipiąc złością,po czym spojrzałem na nią,była najebana i za bardzo nie kontaktowała-Justin?!-zapytała krzykiem,ponieważ głośna muzyka zagłuszała ją-kochanie-podszedłem do niej,a kiedy dziewczyna rzuciła się w moje ramiona,byłem spokojny,tak jak nigdy w moim pierdolonym życiu!Kiedy odsunęła się ode mnie,uwiesiła się na moim karku,patrząc w moje oczy,ja również patrzyłem w jej brązowe oczy-kochajmy się-rzuciła,bez najmniejszego problemu-co?!-zapytałem zszokowany-kochajmy się-powtórzyła,po czym zaczęła całować moją szyję,co mnie jarało!Odsunąłem się od niej-nie możemy-powiedziałem,to chyba była najrozsądniejsza rzecz jaką powiedziałem-dlaczego?!Czy ty mnie nie kochasz?-zapytała-kocham,ale jesteś pijana i zabiłabyś mnie gdybyśmy to zrobili w ten sposób-wytłumaczyłem,dziewczyna nie chciała mnie słuchać,wpiła się w moje usta,oczywiście odwzajemniłem ten pocałunek,ale był problem,co mam z nią zrobić,kiedy ona tego chce,bo ja kurwa też tego chce!Kiedy dziewczyna zaczęła działać na mnie jak magnez,pociągnęła mnie w stronę łazienek,poszedłem za nią,kiedy tam doszliśmy wpiła się moje usta,nie mogłem się oprzeć,przyparłem ją do ściany,która napotkała jej ciało,po czym zaczęłam całować jej szyję,kiedy jej głośny oddech dotarł do moich uszów,mój przyjaciel stał już twardo,całując jej szyję,znalazłem jej czuły punkt,który zacząłem podgryzać,lizać i ssać,z jej ust,wydobywał się jęk,przyjemności,a jej palce wpijały się w moje plecy,rzuciłem nasze ciała na podłogę,przy tym zamykając łazienkę,moim twardym przyjacielem,pocierałem o jej intymne miejsce-Justin-jęk z jej ust,był dla mnie jak śpiew aniołów,nie przestawałem ssać jej szyi,ani jeździć po niej.To było naprawdę zajebiście podniecające.Czekałem na moment,w którym Selena dojdzie,kiedy jej jęki robiły się coraz głośniejsze i coraz bardziej rozkoszne,jej oddech przyspieszył,a głos ucichł,wiedziałem,że doszła,więc rzuciłem się obok niej-kochanie byłaś wspaniała
Nie zrobiliśmy tego,ale to było podobne do seksu,ale wolałbym zrobić z nią to kiedy będzie świadoma


________________________________________________
Przepraszam,że tak długo  nie dodawałam,ale miałam dużo problemów
i mam nadzieję,że teraz rozdziały będą normalnie dodawane
Oraz dziękuje,że czekaliście <3

Fajnie by było gdyby każdy,kto czyta zostawił komentarz,chciałabym zobaczyć ile was jest,nawet jaką kropkę :) 

13 komentarzy: